Rudy chce tanio nas sprzedać (Brukseli) ze swoją hewrą za stołek od swojej Angeli - za wrzutkę w bagienko €uro.

 

Patrzę na świat z ukosa

-        wtedy łagodniej on zwisa...

Krytyczki (dwie) wędrowniczki

na blogach - uczą mnie pisać.

 

Strofuje mnie jakaś „amfa”

& jakaś „vicka” banalna:

prawda – gramotna być ma & przaśna

-        inaczej jest nienormalna!..

 

Dziesiątki blogów pożeram

gdzie patriotyzmu na pudy –

-        niestety, w czytnictwie – zasypiam,

bo słoma, bąbelki i ...nudy...

 

Rudy chce tanio nas sprzedać

(Brukseli) ze swoją hewrą

za stołek od swojej Angeli

-        za wrzutkę w bagienko uro.

 

Nim strach nam każe się zgodzić

ot - pamiętajmy o tym

gdzie skończył apostoł Judasz

i...przelicznik srebrnik/Złoty...

 

Piszczcie blogerzy – piszczcie

- filtrując swoją odwagę,

by prawdka mogła tak ciut na Nobla

no i...trąciła gułagiem...:)

 

Tu homonimek, tam fraszka,

gdzieś wtręt z epitetem bezczelnym,

pismacy – spokojna czaszka –

- szczęśliwy będzie czytelnik.

 

Studiując krytyczek „wypieki”

dopadła mnie chandra unyńska

-        prawdy łut – pośrodku nud

popiół i gramatyka pobojowiska.

 

Bo w logice implikacji

też taki wariant się miota,

że raję dość atrakcyjną

może mieć takoż idiota.

 

„Tylko Prawda jest ciekawa”*

Blogeria! Panowie, panie...

Dość tej szarzyzny racji –

-        dajcie Jej – adekwatne opakowanie!!!

 

* - J.Mackiewicz