Ile racji do insurekcji?..:) Kadr wstecz – na latarni hulał - zarówno biskup - zdrajca jak i kuzyn polskiego króla.

 

Polacy – nic się nie stało...

Jeszcze nic...

Bo jakieś „ambergoldy

serwetką z polskiego lnu

wciąż wycierają mordy.

Nużą mnie i tu wynurzenia

choć na racji oparte są,

gdy bruk spod nóg się rwie

i kosa się jeży na sztorc...

Ile racji do insurekcji?..:)

Kadr wstecz – na latarni hulał

-        zarówno biskup - zdrajca

jak i kuzyn polskiego króla.

Myślenie? To jednak boli

(do czytelnika – to przytyk? :)

Na twoich oczach kolejną partię

obłapia ten sam – kurwolityk...

Młodość ma kredyt we Frankach

(tam „ambergoldy” chcą złota),

a w niedorzeczu Wisły i Narwi

króluje – strach & Głupota!

P_Olacy – nic się nie stało...

Jeszcze nic...bo jak mawiał Witkac -

(II-ga młodość na I-szą linię frontu)

- samo się nie grzmi i samo nie błyska.

Pointa jest jak kobieta

(przewidywalna gdy – święta...:)

inteligentna kobieta musi

być wystrzałowa bądź cięta..!